Mężczyzna stracił blisko 900 zł na inwestycjach w akcje Baltic Pipe poprzez oszustwo internetowe
55-letni mężczyzna przypadkowo natknął się na ogłoszenie o możliwości zainwestowania w akcje Baltic Pipe. Zafascynowany perspektywą szybkiego i łatwego zarobku, podjął decyzję o zainwestowaniu swoich pieniędzy. Niestety, zamiast przewidywanego zysku, stracił prawie 900 zł. Co więcej, przez jego ręce przeszło ponad 160 000 zł, które wpłynęły i wypłynęły na jego konto.
Niewinnym narzędziem wykorzystanym przez oszustów do zawłaszczenia funduszy stało się AnyDesk – program do zdalnego sterowania urządzeniami takimi jak komputery, laptopy czy telefony komórkowe. W rękach uczciwych użytkowników jest całkowicie bezpieczny, jednak przestępcy potrafią wykorzystać go do uzyskania dostępu do kont bankowych ofiar i transferowania ich pieniędzy.
Wszystko zaczęło się 9 stycznia 2024 roku, kiedy to pokrzywdzony zgłosił się na policję w Nidzicy, opisując szczegóły oszustwa, które miało miejsce pod koniec grudnia 2023 roku. Mężczyzna, po zarejestrowaniu się na stronie oferującej inwestycje w akcje Baltic Pipe i udostępnieniu swoich danych kontaktowych, otrzymał telefon od osoby podającej się za doradcę finansowego. Podczas rozmowy zaakceptował za pomocą kodu BLIK transakcję o wartości niemal 900 zł – kwotę, którą miał dokonać wpłaty na rzekomy zakup akcji.
Po tym incydencie, pokrzywdzony został skontaktowany telefonicznie przez kobietę twierdzącą, że jest doradcą finansowym. Zapewniła ona mężczyznę o swoim profesjonalizmie i poprosiła go o instalację programu AnyDesk na jego komputerze dla lepszej realizacji transakcji. Mimo to, mężczyzna postępował zgodnie z jej instrukcjami, widząc prowadzone operacje na swoim koncie bankowym. W przeciągu dwóch dni, suma ponad 160 000 zł wpłynęła i natychmiast została wyprowadzona z jego konta przez nieznane mu osoby. Po tym, jak stracił kontakt z „doradcą finansowym”, mężczyzna uświadomił sobie, że padł ofiarą oszustwa i zgłosił całą sytuację do Policji.